Dzisiaj w Mościbrodach Wojciech Kudelski, prezydent Siedlec i Adam Struzik, marszałek mazowiecki mieli podpisać umowę na dofinansowanie unijne na budowę sieci szerokopasmowego internetu w mieście. Do spotkania jednak nie doszło. Dlaczego? Czy obietnice składane przez siedlecki samorząd jeszcze kilka dni temu okazały się obietnicami bez pokrycia?
I marszałek, i siedlecki magistrat zdecydowanie zaprzeczają.
– Trudno mi tak naprawdę odpowiedzieć na pytanie dlaczego do podpisania umowy nie doszło – powiedział nam Adam Struzik, marszałek mazowiecki. – Ja nie byłem uczestnikiem tych wszystkich ustaleń. Widocznie są jeszcze konieczne jakieś drobne papierowe poprawki i stąd ta zmiana planów. Chcę zapewnić wszystkich, że na pewno w ciągu najbliższych kilku dni ta umowa podpisana będzie – podkreślił.
Zdaniem osoby związanej z siedleckim magistratem wina leży wyłącznie po stronie Samorządu Województwa Mazowieckiego. Jak nieoficjalnie dowiedział się SPIN, jeszcze wczoraj nie było żadnych sygnałów, że do podpisania umowy może nie dojść. – Zapewne w Warszawie zrobili jakiś błąd w papierkach i stąd ta sytuacja. Inwestycja jest jednak niezagrożona – usłyszałyśmy.
bg/fot. ab