Jak powiedział nam Jarosław Paciorek, ogrodnik miejski w tym roku Siedlce czeka wycinka 9 lip drobnolistnych – pomników przyrody. Wszystkie one rosną przy ul. Janowskiej.
– W ubiegłym roku 3 stare lipy przewróciły się podczas lipcowych burz. Wykonaliśmy ekspertyzę i 9 kolejnych trzeba wyciąć ze względu na zagrożenie jakie stwarzają dla mieszkańców – mówi Paciorek. Nie stanie się to jednak od razu. Zanim miasto ogłosi przetarg na wyłonienie firmy, która stare drzewa usunie, najpierw trzeba zdjąć z nich ochronę. Oznacza to nic innego jak sprawienie, że nie będą już pomnikami a tym zajmą się miejscy radni, bo to oni, jak tłumaczy miejski ogrodnik ochronę na drzewa zakładają i zdejmują. – Nie jest to jednak tak, że dzieje się to bez nadzoru, bo każda z takich uchwał musi być jeszcze uzgodniona z regionalną dyrekcją ochrony środowiska. Dlatego wycinka tych 9 drzew będzie nie wcześniej niż na jesieni – dodaje Paciorek.
ab
a w lipcy burza wytnie kolejne 3 drzewa, w tym tempie za 3 lata nie będzie tematu
zamiast je wzmocnić to wycinają, idą na łatwiznę
jak wzmocnić puste w środku drzewa? pnie to praktycznie sama kora
nie popadajmy w skraności