II etap tzw. obwodnicy wewnętrznej Siedlec, czyli odcinek od miejscowości Strzała do ul. Warszawskiej mimo że otwarty, oddany do użytku jeszcze nie jest perfekcyjny – kierowcy cały czas w nocy jeżdżą po nim w ciemnościach. Lampy uliczne w końcu się zaświecą. Nie wiadomo tylko kiedy konkretnie. Pewne jest, że po tylu miesiącach będzie to dla wszystkich dużą niespodzianką.
– Ze strony miasta oświetlenie jest całkowicie wykonane. Jest to podpięte, wszystkie żarówki świecą co zostało przez nas sprawdzone podczas odbioru – mówi Wojciech Cylwik z Wydziału Dróg siedleckiego magistratu. Twierdzi, że specjalnie na ten cel przywieziono generator, który zapewnił prąd. – Czekamy aż „Energetyka” (PGE Dystrybucja SA Oddział Warszawa Rejon Siedlce – przyp. red.) wykona przyłącze i podłączy nas do prądu wtedy będziemy mogli oświetlić obwodnicę – dodaje.
Jak od dłuższego czasu tak i teraz wszystko zależy od „Energetyki” przed którą wewnętrzny odbiór a oświetlenie jest już do niego zgłoszone. Jak długo obwodnicę przestanie oświetlać jedynie Księżyc? Choć to wydaje się niewiarygodne konkretna data nadal nie jest znana. Jedyny termin jaki pada w PGE i Zeltechu (wykonawca przyłączy) to „wkrótce”. Czy prawo nie nakłada na miasto obowiązku oświetlenia wybudowanej drogi? – My wykonaliśmy całość instalacji zgodnie z projektem, wszystko działa a za dostawę prądu są odpowiedzialne inne instytucje. Trudno jest świecić czymś co nie jest zasilane – mówi Cylwik.
Całe oświetlenie tego odcinka tzw. obwodnicy wewnętrznej będzie włączone do systemu miasta i wieczorem będzie włączone w całości a po godz. 23. co druga lampa.
Ja się zastanawiam po co w ogóle oświetlenie drogi przebiegającej przez totalne zadupie.
Radom, Kielce i inne miasta nie oświetlają swoich obwodnic – wystarczy wybrać się do Zakopanego – na palcach jednej ręki można zliczyć miejsca (obwodnice) oświetlone.
A na pewno, ruch tam jest większy niż na "obwodnicy".
Czy nas na to stać?
No właśnie, nie ma tam w nocy ruchu pieszych, a samochody sobie poradzą świecąc własnymi światłami. Nie jest to jakiś skomplikowany układ komunikacyjny. Będzie się paliło całą noc a my będziemy płacić.
A czy stać nas na oświetlenie katolickich obiektów sakralnych???
ale za latarnie ktoś kaskę przytulił. No Siedlce są "bogate", już kiedyś podjął ktoś kretyńską decyzję by na Piłsudskiego postawić lampy "osiedlowo-parkowe" z trzema "żarówami", które absolutnie nic nie dają bo ciemno jest jak……… Kierowcy dobrze wiedzą jak one dają po oczach i widoczność w czasie deszczu jest tragiczna. Ulica Pułaskiego i Sienkiewicza mają za to odpowiednie oświetlenie. Propozycja to przenieść lampy z "obwodnicy" i zamontować na Piłsudskiego.
Rzeczywiście…teoretycznie po co latarnie na obwodnicy, gdzie nie ma ruchu pieszych itp… a nawet jeśli jest to ścieżka jest oddzielona pasem trawy.