Wyborcze reklamy znikną z zabytkowej bramy-dzwonnicy znajdującej się przy ul. Piłsudskiego w Siedlcach.
Plakaty zawisły na zabytkowym obiekcie w miniony piątek, ale wszystko wskazuje na to, że długo nie powiszą. Na ekspozycję banerów zgodę powinien wydać wojewódzki konserwator zabytków, ale nikt o taką do niego nie wystąpił.
– Zaburza to ekspozycję obiektu, wpływa negatywnie na jakość wizualną przestrzeni i wprowadza dodatkowy chaos. Dziś nasz pracownik był na miejscu, na oględzinach i obecnie jest przygotowywana decyzja nakazująca usunięcie reklam i powrót do stanu poprzedniego – powiedziała dziś po południu w Polskim Radiu RDC Agnieszka Żukowska, rzecznik prasowy Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Ojoj… czyli nikt zgodnie z prawem i sprawiedliwością nie zapytał o zgodę? Ale wstyd…..
Wcześniej reklamy wisiały i nikomu nie przeszkadzało ,więc się Karaś postarał w PO w Wawie "nacisnąć"? -Hipokryzja i tyle .Ale wyborcy to ocenią ,tak samo jak jego start do parlamentu-najniższy wynik
I to wszystko Panu Prezydentowi zrobił SPIN?
Może jeszcze SPIN wyśledzi "spadochroniarzy" PIS na innych listach wyborczych.
PiS – Panowanie i Stołki
Wcześniej wisiały tam różne reklamy i gdzie był wtedy Konserwator Zabytków, wcześniej mu to nie przeszkadzało. Czy obecna interwencja Konserwatora to działanie na zamówienie.
Obecnie kolego działa uPOlityczniony SPIN. Wstyd Panie redaktorki za brak obiektywizmu, przynajmniej w czasie wyborów.
niech spin sie zajmie rowniez dworem w Iganiach, może też będzie miał szczęście do konserwatora bo o ile wiem za doprowadzenie zabytku do takiego stanu to mozna pokusić sie o jego odebranie
Szczerze mowiac takie to dziwne wiekszosc osrdkow kultury jest pod nadzorem PIS w Siedlcach i zawsze podkreslaja jakie wazna jest kultura i szanowanie tradycji a tutaj pokazuja innym ze to to tylko puste slowa… dlatego ich nie lubie za oblude
Powinien być nakaz zdjęcia reklam i stosowny mandat .
zdejmijcie też EMFASO i KWIACIARNIE – tak samo wiszą….
Może Emfaso i kwiaciarnia mają zgodę? Nikomu do tej pory nie przeszkadzały te reklamy. A jeśli zgody nie miały, to mam nadzieję, że pan Fiedorczuk też tym się łaskawie zajmie.
Emfaso, kwiaciarnia (i PiS) nie potrzebują zgody konserwatora zabytków na powieszenie reklam. Na pewno by jej nie uzyskali. Bo zgodę może tylko uzyskać i potrzebuje właściciel obiektu.
Oczywiście, gdyby wisiały reklamy jedynej słusznej partii i kandydata Kozaczyńskiego nikt w spoi-nie by sie nie zająknął. Dobrze, że do wyborów juz tylko kilka dni. Potem sprzątanie tego calego demokratycznego badziewia – mam nadzieję, ze szybkie.
Proszę dziennikarzy o interwencję i pytanie do Policji w sprawie zagrożenia ruchu drogowego jakie powodują dwumetrowe banery PO zasłaniające ścieżki dla rowerów przy prostopadłych uliczkach dochodzących do Warszawskiej, wzdłuż ulicy Warszawskiej (np zasłonięty jest widok na drogę dla rowerów na rogu Warszawskiej i Poznańskiej). Rowerzysta mając pierwszeństwo i jadąc w stronę miasta NIE jest widoczny dla pojazdu, który z Poznańskiej dojeżdża do Warszawskiej bo tuż na rogi stoi kilkumetrowy baner. W miejscu tym już było dużo potrąceń rowerzystów.
Przyznam, że jestem zbulwersowany tępotą czytających. Sprawa wyszła od siedlczanki, która powiadomiła dziennikarki, a nie od dziennikarek. Jako obywatelka naszego kraju ma zresztą święte prawo, a nawet obowiązek do tego, by informować o nadużyciach, a brak zgody w sytuacji, gdy jest wymagana, to jednak złamanie prawa. Ja jestem jej wdzięczny, ale siedlecki ciemnogród oczywiście ma pretensje. Tutaj przynajmniej nie jest blokowana wolność słowa i można się swobodnie wypowiedzieć. Tymczasem "Tygodnik Siedlecki" pod jednym z tekstów zablokował ostatnio komentarze. Pytanie: dlaczego? Czy były niewygodne dla radnego Tomczuka albo dla Mariusza Orzełowskiego? Dla mnie taka jest bardzo nie na miejscu.
Dla mnie taka postawa jest bardzo nie na miejscu.
nie wiem i nie umiem znaleźć informacji na temat:
1. czy osoba pełniąca funkcję dyrektora CKiS może być również radnym miejskim?
2. jeżeli nie – to czy kandydat na radnego jest gotowy zrezygnować ze stanowiska dyrektora dla sprawowania mandatu radnego – zgodnie z wolą wyborców, czy też oleje ten wybór dla pozostania na stanowisku.
Mieszkam w okręgu gdzie kandyduje Orzełowski i bardzo mi na takim wyjaśnieniu zależy.
Można domniemywać, że zrobi tak, jak ostatnio – pójdzie na stołek w CKiS zwalniając miejsce dla jakiejś "maszynki do głosowania". Na czas jego nieobecności jego brat pewnie jak 4 lata temu zadba, by stołek nie wystygł.
W tygodniku siedleckim zablokowana była rowniez mozliwośc komentowania artykułów o PECu.
To przypadek????
Wątpię w tego typu przypadki…
Czy Prezydent może być radnym ? Nie. A np. Sitnik kandyduje na radnego i prezydenta. Inni zresztą też (tylko Kozaczyński nie chce ? – wiecie dlaczego ?).
Jak nie prezydent to przynajmniej radny.
W poprzednich wyborach Dobijański został radnym mimo że przegrał wybory Prezydenckie.
trwają, nastąpi wymiana pisemek, na odpowiedź jest odpowiedni termin i 17.11. reklamy zostaną zdjęte.
Blokada komentarzy Kamilu, to nie przypadek. Ulica wie w czym rzecz. Wstyd.
Ostatnie prace nad ustawą samorządową, które prowadzone są w Sejmie przewidują wprowadzenie zakazu kandydowania do rad dla WF-menów. Będzie to z pewnością z pożytkiem dla lokalnej społeczności, bo pan od fikołków, niech zajmie się fikołkami, jeśli oczywiście potrafi.
Chyba kpisz sobie, znawco?
a może coś o ochronie środowiska i Platformie O.: na Nowych Siedlcach plakat Piotra T. (kandydata do rady miasta – tego co dotacje rozdaje) wisi na drzewie. Na ul. Garwolińskiej kandydatka Wanda P. przyczepiła się do kołka podtrzymującego drzewo. Może ktoś z Platformy naciśnie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Platforma kocha nie tylko zabytki, ale i środowisko naturalne. A tak na marginesie – ta sprawa to wielka kompromitacja konserwatora zabytków…
I słusznie.