Jak poinformował nas Jerzy Długosz, rzecznik siedleckiej policji dziś przed godziną 8 siedleccy funkcjonariusze pojechali na jedną z posesji przy ul. Piaskowej, aby zatrzymać 30-letniego siedlczanina. Mężczyzna kiedy zobaczył mundurowych uciekł na dach i zagroził, że jeśli nie dadzą mu spokoju to skoczy.
Aktualizacja: godzina 11.30 – akcja nadal trwa.
Aktualizacja: godzina 14.30 – mężczyznę udało się ściągnąć z dachu. Aktualnie przebywa w szpitalu na badaniach.
powinni mu dac szanse skoczyc z dachu. jakby sie sam na wlasne zyczenie zabil to by bylo po sprawie. a tak panstwo bedzie musialo lozyc na pobyt w wiezieniu spolecznego wyzutka. a tak na marginesie. czy mozna szantazowac policje? jest to przestepstwo. w jakim my zyjemy kraju gdzie delikwent wymusza na policji swoje racje.