Potrafił swoim wdziękiem i humorem ożywić (atmosferę na sesji) po to, żeby dalej obrady toczyły się na należytym poziomie – mówił o Henryku Niedziółce Jerzy Myszkowski. – To osoba samodzielna w myśleniu, która w sporze z radnymi nie będzie wykorzystywała prokuratury – tak Mariusz Dobijański rekomendował Piotra Karasia na przewodniczącego rady miasta.
Przewodniczący rady miasta został ten sam. Radni zgłosili dwie kandydatury: Henryka Niedziółkę i Piotra Karasia. Na Henryka Niedziółkę (Siedleckie Towarzystwo Samorządowe) zagłosowało 12 radnych (cała koalicja: PiS+STS+Polska Razem Jarosława Gowina), a na Piotra Karasia (PO) 11 radnych (Bezpartyjne Siedlce + Lepsze Siedlce).
– Radny Henryk Niedziółka pełnił w ostatniej kadencji funkcję przewodniczącego. Wywiązywał się z niej dobrze, można bardzo dobrze. Potrafił swoim wdziękiem i humorem tę atmosferę na sesji ożywić po to, żeby dalej obrady toczyły się na należytym poziomie i żeby przynosiły jak największe korzyści dla mieszkańców naszego miasta – mówił o Niedziółce radny Jerzy Myszkowski. – Jest on zawsze wybierany jako radny z jedną z największych liczb – dodał.
Ale … to nie jest prawda. W roku 2010 Niedziółka zdobył 491 głosów. Więcej od niego mieli: Adam Bobryk, Mariusz Dobijański, Piotr Karaś, Wojciech Kudelski, Mariusz Orzełowski i Anna Sochacka. W 2014 głosowały na niego 493 osoby. Lepszy wynik mieli: Grzegorz Chwedoruk, Piotr Karaś, Wojciech Kudelski, Andrzej Sitnik, Adam Tomczuk i Mariusz Orzełowski. W wyborach 2018 Niedziółka osiągnął drugi wynik. Więcej miał jedynie Andrzej Sitnik.
– Długie lata spędzał w szkolnictwie, oświacie, edukacji. Jest wspaniałym, wzorowym mężem, kochanym dziadziusiem pięciorga wnucząt. Pan Henryk będzie sprawował funkcję przewodniczącego rady miasta godnie i z korzyścią dla miasta – zapewniał dalej Jerzy Myszkowski.
Do tych komplementów dołączyła radna Anna Sochacka, która jako najstarsza spośród wszystkich radnych poprowadziła początek sesji. – Chciałam dodać dla mieszkańców, że pan Henryk otrzymał największą liczę głosów na radnego: 1217, nawet mnie pobił o 5 głosów – mówiła. Na komentarze ze strony obecnych w sali osób, że najwięcej głosów zdobył Andrzej Sitnik, Sochacka powiedziała, że w przypadku kandydata na prezydenta to „trochę inaczej się liczy” i że taka osoba „ma zawsze bonus”.
Kandydaturę Piotra Karasia zgłosił Mariusz Dobijański. – Przewodniczący rady miasta to osoba, która powinna mieć nie tylko wyższe wykształcenie, ale też inteligencję emocjonalną. Inteligencję, dzięki której będzie potrafiła wczuć się w emocje wszystkich radnych – mówił Dobijański. – Chciałbym, żeby była to osoba samodzielna w myśleniu, która szuka konsensusu, a nie okazji, by dzielić. Oczekuję, że będzie to osoba otwarta na krytykę, nie obrażająca się i innych tylko dlatego, że głosują inaczej. Mam nadzieję, że będzie to przewodniczący, który w sporze z radnymi nie będzie wykorzystywał prokuratury, dlatego zgłaszam kandydaturę radnego Piotra Karasia.
Na wiceprzewodniczących wybrano, zgodnie z przewidywaniami Grzegorza Chwedoruka (13 głosów za, 6 przeciw i 4 wstrzymujące), Roberta Chojeckiego (12 głosów za, 8 przeciw i 3 wstrzymujące) i Macieja Nowaka (13 za, 2 przeciw i 8 wstrzymujących). W efekcie, cała składać się będzie z radnych, którzy w minionych wyborach startowali z listy PiS.
Tekst zaktualizowany
Fot. Tygodnik Siedlecki
No to teraz się zacznie zabawa prezydent vs część pisowska rady miasta…
1. Wolę Niedziółkę, Karaś to byłby bardzo zły wybór.
2.W imieniu Bezpartyjnych mówi Dobijański z PO no to mamy zagadkę bezpartyjności stowarzyszenia Bezpartyjne Siedlce wyjaśnioną.
O inteligencji Przewodniczącego, zgłaszającego kandydata i kontr kandydata i biorących udział w dyskusji na sesji Rady Miasta, moja inteligencja i tak każe mi zamilknąć. Przepraszam, że podbiłem wątek.