Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stwierdził nieważność uchwały, którą siedleccy radni zablokowali budowę bloku przy ul. Pułaskiego. Inwestor chciał go wybudować w tym miejscu na mocy specustawy.
– Sąd stwierdził, że uchwała rady nie zawierała uzasadnienia i zobowiązał radę o podjecie uchwały, która jest zgodna z prawem – mówi Barbara Kowal z wydziału gospodarki przestrzennej. – Zawsze można się odwołać w ciągu 30 dni od uzyskania wyroku – dodaje.
Radni blokując inwestycję w centrum miasta mówili między innymi o tym, że lepsza w tym miejscu byłaby starówka, że budynek nie spełnia ich wymogów estetycznych czy że nie pasuje do otaczających go kamienic. Zdaniem sądu takie argumenty nie mogły być powodem zablokowania inwestycji. W związku z tym sprawa powróci do siedleckiego urzędu.
Prezydent chciał wyrazić zgodę na blok, bo nie widział żadnych formalnych i prawnych przeszkód.
Głosowałem przeciw tej inwestycji bo w tym kształcie przekreśla ona możliwość stworzenia w centrum Siedlec czegoś unikatowego, co wyróżniało by tą ważną część miasta. Bloki w tym miejscu to nieporozumienie takie samo jak blok, który rośnie na naszych oczach na przeciwko więzienia przy ul. Świętojańskiej i Armii Krajowej. Specustawa deweloperska, którą zafundował nam PiS służy tylko i wyłącznie deweloperom, którzy wykorzystują patologiczne przepisy do realizacji swoich interesów. Tracą na tym mieszkańcy – w tym przypadku my – Siedlczanie.
Czy ja gdzieś nie słyszałem wcześniej o starówce/deptaku na placu po PKS-ach między świętojańską a armii krajowej? Jak czytam doniesienia z dyskusji na radzie miasta to mam wrażenie, że Strusowi wszyscy nadskakują, a inni deweloperzy mają pod górkę.
Nigdy nie było takiego planu. Były pomysły na zmienienie Kilińskiego w deptak, był pomysł na utworzenie starego miasta między Pułaskiego, Sienkiewicza, Kilińskiego i Floriańska, był pomysł na deptak na Piłsudskiego.
Co nie zmienia faktu, że Strusowi na wiele pozwolono, na wiele więcej niż innym inwestorom.
Mam prośbę do radnych na razie proszę ,zapytajcie prezydenta kto sponsorował i wpłacał pieniądze na jego kampanię . Amen.
A może zmienić wystrój zewnętrzny bloku, niech przypomina te sprzed wojny i już.
Do kaszelek ..Starówka na placu po PKS ..skąd ty jesteś ? bo na pewno nie z Siedlec!! Wszystkim , którzy głosowali przeciw brawo za odwagę a tym inni niech się zastanowią. Do Drabio …i bardzo dobrze ,że jest Specustawa, którą zafundował na PiS jak Pan to określił bo wiele dobrych inwestycji dla mieszkańców można zbudować a Radni są od weryfikacji co dobre dla mieszkańców a co złe po to zostali wybrani chyba Pan zapomniał.
To fakt, że mieszkałem przez jakiś czas w innym mieście, ale pamięć mam dobrą, Siedlczaninie rodowity 😉
Znalazłem w 30sek artykuł na portalu TS, nie sprawdziłem czy regulamin pozwoli zamieścić link, ale spróbuję:
(…)
Pozdrawiam 🙂
Widzę, że link nie przeszedł. Tytuł artykułu TOTALNE ZASKOCZENIE z 08.03.2011 autorstwa p. Zaczyńskiej: „Tygodnik Siedlecki” dotarł do propozycji planu zagospodarowania centrum miasta. Zgodnie z nimi, ul. Świętojańska miałaby docelowo służyć jako deptak, obowiązywałby tam tylko ruch lokalny. "
i jeszcze jedno Panie Drabio mniej politykowania a więcej pracy dla mieszkańców bo to jest powołanie radnego a nie polityka jaką pan ciągle wtrąca
Ludzie piszecie o deptakach,starówkach piekne by to było, ale nie realne.Mieszkańcy którzy będą sąsiadować z powstałym BETONEM walczą tylko oto aby był to budynek nie 6 kondygnacyjny,ale według planu zagospodarowania przestrzennego 4 kondygnacyjny.Przy tej wysokości może ujrzymy trochę słońca.
Ludzie piszecie o deptakach,starówkach piękne by to było ,ale jest to nie realne.Mieszkańcy którzy będą sąsiadować z powstałym BETONEM walczą tylko oto aby był to budynek nie 6 kondygnacyjny ale według planu zagospodarowania przestrzennego 4 kondygnacyjny.Przy tej wysokości może ujrzymy trochę słońca.
Fakt, mieszkający przy ulicy Pułaskiego też chcą mieć słońce w domu. Trzy piętra wystarczą i elewacja stylizowana na pierwszą połowę XX wieku może przyspieszyłaby rozwiązanie problemu.
Jestem bardzo ciekawa, jak ta sprawa się zakończy. Wygrają mieszkańcy czy biurokracja?
Do wszystkich piszących.Już jest pozamiatane.Inwestor doprowadza media i rusza z budową.Radni nie mają nic do gadania. Prawo jest po stronie inwestora.
I bardzo dobrze. Miasto sprzedaje za duże pieniądze działkę, a potem poprzez radnych próbuje wymusić podnoszące koszty budowy wymagania, nie mające prawnego uzasadnienia.
Ciekawe, czy pan drabio jakby budował na swojej działce i musiał spełniać "wzięte z sufitu zalecenia" to byłby zadowolony.
jakie 3 piętra?
Tam powinna być dominanta co najmniej 10 pieter
King na głowie wybuduj sobie 10 pięter
dokładnie tak. Developer kupił i powinen coś na tym zarobić. Ciekawy czy pan m.drabio tak by się mądzył w sprawiw działek na Leśnej Mieszkańcy też woleli by las. (…) a na Pułaskiego widzi coś unikatowego… Unikatowy to był las na Leśnej Panie Macieju… Ale lepiej kopać developera, a nie widzieć niszczenia przyrody na działkach które sie sprzedaje …