środa, 15 stycznia, 2025
Strona głównaPolicjaSeniorka straciła 70 tysięcy

Seniorka straciła 70 tysięcy

Dwie reklamówki z pieniędzmi wywieszone na zewnętrznej klamce mieszkania, trzecia wyrzucona przez balkon. 73-letnia seniorka z Siedlec słuchała poleceń fałszywej policjantki i straciła w ten sposób ponad 70 tysięcy zł.

Wczoraj (10 lipca) ok. godz. 14, do 73-letniej siedlczanki na telefon stacjonarny zadzwonił pracownik poczty, który poinformował kobietę, że są do niej dwa listy polecone z ZUS-u i z banku i zostaną przed godz. 15 do niej dostarczone. Podał jednak błędny adres jej zamieszkania, co kobieta sprostowała podając prawidłowy, jednakże do wskazanej godziny, nikt listów nie dostarczył.

- Reklama -

– Około godziny 15 kobieta odebrała kolejny telefon, tym razem w słuchawce usłyszała mężczyznę podającego się za policjanta CBŚP, który poinformował ją, że na osiedlu grasuje szajka złodziei włamujących się do mieszkań. Mieli oni wpuszczać gaz usypiający do mieszkań, włamywać się do środka i kraść wszystkie pieniądze i rzeczy wartościowe – mówi rzeczniczka komendy Ewelina Radomyska.

Dzwoniący polecił kobiecie zadzwonić na numer 997 celem potwierdzenia tej informacji. Kobieta, prawdopodobnie nie odkładając słuchawki, wybrała numer 997, który odebrała kobieta przedstawiająca się jako policjantka. Pytała czy seniorka posiada biżuterię i złoto, na co zaprzeczyła, ale powiedziała że ma pieniądze w kwocie ok. 40 000 zł. Policjantka poleciła jej zapakować te pieniądze w paczki po 1000 zł każda, czego seniorka nie uczyniła jednakże włożyła ponad 30 000 zł w reklamówkę i wywiesiła na zewnętrzną klamkę wiatrołapu prowadzącego do jej mieszkania.

Rzekoma policjantka dodatkowo poleciła 73-latce zostawić pod drzwiami wejściowymi mokry ręcznik, by ograniczyć przepływ gazu wpuszczanego do mieszkania przez włamywaczy.

– Podczas dalszej rozmowy funkcjonariuszka kazała kobiecie spakować resztę pieniędzy i znowu wywiesić na klamce, grożąc, że jeśli tego nie zrobi, przyjedzie prokurator i przeprowadzi „rewizję” mieszkania – opisuje Radomyska.

Przestraszona kobieta ponownie spakowała do reklamówki tym razem 20 000 zł i wywiesiła na klatkę schodową. Gdy wywieszała tę reklamówkę poprzedniej już nie było. Policjantka ponownie zapytała czy ma jeszcze jakieś pieniądze, szantażując kobietę, że jeśli nie przekaże wszystkich pieniędzy to będą jej groziły konsekwencje ze strony prokuratury. Zestresowana i przestraszona kobieta do trzeciej reklamówki włożyła kolejne ok. 20 000 zł i tym razem, zgodnie z instrukcją funkcjonariuszki, wyrzuciła reklamówkę przez balkon.

Policjantka zapewniała, że wszystkie pieniądze zostaną jej zwrócone jeszcze tego samego dnia, po zakończeniu akcji policyjnej. Seniorka po kilku godzinach gdy się uspokoiła, zreflektowała i przemyślała całą sytuację, zorientowała się, że padła ofiarą oszustów i powiadomiła o tym prawdziwą policję.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

2 KOMENTARZE

  1. Naprawdę już tak dużo się mówi o tym wszędzie, że już nie jest mi żal takich głupich ludzi. Wiek nie usprawiedliwia tak idiotycznego zachowania. Naprawdę.

DODAJ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze