Siedlce ogłosiły przetarg na budowę pierwszych parków kieszonkowych. Na razie będzie ich dziewięć, ale samorząd ubiega się o pieniądze na kolejnych sześć.
O tym, że w Siedlcach powstaną parki kieszonkowe wiadomo od dawna, bo dotację na ich budowę samorząd dostał w kwietniu ubiegłego roku. Teraz wiemy już co na nich zaplanowano.
Przypomnijmy, że nowe tereny do wypoczynku powstaną przy:
- Sali Podlasie,
- Garwolińskiej-PTTK,
- Żytniej,
- Prądzyńskiego,
- W. Jagiełły,
- Brzeskiej – Wyszyńskiego,
- R. Traugutta – Królowej Jadwigi,
- Spokojnej – Przerwy-Tetmajera,
- Młynarskiej.

Największa zmiana będzie widoczna przy Sali „Podlasie”, bo park kieszonkowy powstanie na placu przed budynkiem. Zniknie duża część tzw. betonozy. Obecną kostkę betonową zastąpią kostka i płyty granitowe, z których będzie wyłożony chodnik prowadzący do głównego wejścia, a po jego obu stronach będą trawniki, nasadzenia, oraz pasy z nawierzchnią mineralną, na których staną drewniane ławki. W sumie przed „Podlasiem” pojawi się prawie 2 tysiące nowych nasadzeń – krzewów i bylin, a wśród nich 500 hortensji, krwawniki, bylice, szałwie i rozchodniki.

W innych lokalizacjach – na przykład przy ul. Żytniej staną drewniane leżaki i domki dla owadów, te ostatnie zaprojektowano także przy ul. Młynarskiej i Wyszyńskiego-Brzeskiej. Niemal w każdym parku pojawią się tablice edukacyjne. Na Żytniej, Prądzyńskiego, Jagiełły, Spokojnej – Przerwy-Tetmajera, Młynarskiej, R. Traugutta – Królowej Jadwigi będą łąki kwietne. W sumie we wszystkich 9 lokalizacjach zaplanowano prawie 14 tysięcy różnych nasadzeń – w tym wierzby, wiśnie ozdobne, śliwy wiśniowe, astry, konwalie czy goździki.
Według harmonogramu jako pierwszy powstanie park przy „Podlasiu” – w ciągu 5 miesięcy od podpisania umowy, pozostałe w ciągu 8 miesięcy. Samorząd liczy, że inwestycja zakończy się szybciej. Siedlce na mini-parki dostały prawie 1,3 mln euro dofinansowania.
Mieli tyle czasu i dopiero teraz ogłaszają przetarg?.Ja się spodziewałem,że lada dzień rozpoczną prace.
Odwlekano aby poszło na sukces prezydenta ze Zbuczyna.
Mam nadzieję że rośliny z polskich szkółek i polscy wykonawcy. Żeby nasze skwerki nie były słynnie jak ławeczki i toaleta w stolicy albo scena w Olsztynie….
Ostatnio miasto kupowało roślinność w Czechach. Dokładnie od ARBOEKO, Bericha Smetany 230, 27742 Obristvi, Republika Czeska
Do sprawdzenia w zeszłorocznym rejestrze umów w BIP.
Nareszcie jakaś pozytywna zmiana Dosyć szarości i betonozy w ścisłym centrum miasta. Czas na zdrowy rozsądek i inwestowanie w faktyczne upiększanie miasta i przywrócenie życia a nie utrzymywanie cmentarzyska bez źdźbła roślinności
Polski polak , polskie drzewko , polskie buty , polskie jedzenie .Nie rozumiem tego nowoczesnego patriotyzmu.
Samochodem też pewnie jeżdzisz polskim????
A ja nie jestem jakąś nacjonalistką czy czymś, ale jeśli to jest możliwe to kupowanie polskich produktów przez samorządy, od polskich producentów powinno być pierwszą myślą.
Wspieranie swojej gospodarki i swoich przedsiębiorców powinno być priorytetem. Dlaczego? Bo samorządy mają NASZE pieniądze. Nawet unijne są i tak nasze.
Jeśli dobrze pamiętam to teren nad stawem przy ul.Wyszyńskiego miał być przed laty zabudowany blokiem i jaki podniósł się szum protesty mini więcej oraz czepianie kokardek na placu zabaw dla dzieci i na tym poprzestano i komitet tzw.protestacyjny zadowolił się obietnicą,że bloku nie będzie a powstanie mini park i jakoś do tej pory w stawie rosną szuwary narzucanych kupa śmieci butelek patyków no i tradycyjny smród unoszący się niczym opary mgły nad Niemnem ale to tylko takie porównanie.Do dzisiaj poza wycięciem powalonych przez wiatr wierzb nie zrobiono nic i nie wiem czy nie lepiej było postawić blok to chociaż by nie było tego skupiska miejscowych pijaczków i wrzasków całonocny szczególnie w nadchodzącym okresie letnim i tak do późnej jesieni a parku mini parku jak nie było tak dalej niema i nawet komitet protestacyjny gdzieś się schował a może i odpuścili sobie bo wcześniej po krzyczeli jak była propozycja stawiania bloku.
Najpierw beton, kostka, asfalt teraz łąki kwietne w tych miejscach. Czy to nie marnotrawstwo publicznych pieniędzy?
Brawo, doczekam się jeszcze jakiegoś mini parku na osiedlu Warszawska zamiast góry ziemi przed tzw Pekinem? A na osiedlu Partyzantów najsłynniejszy nasz deweloper tak zagęścił bloki, że strach kichnąć w nocy aby nie obudzić sąsiada z naprzeciwka! Kto daje na taki ścisk urbanistyczny zezwolenia? Chcemy tu skweru, mini parku i więcej przestrzeni dla dzieci, alejek z drzewami i ławek dla seniorów.
Wolę prezydenta ze Zbuczyna niż z nienawiści, zemsty czy ośmiu gwiazdek. Życzę sukcesów w pracy na rzecz mieszkańców Siedlec a z wiosną, życzliwym jak zawsze dużo zdrowia.
Wielka betonoza koło USC i dalej do LO Żółkiewskiego. Tam też by się coś przydało.
Ale dobre i to. Brawo.
W Krakowie mają piękne te parki. między osiedlowymi blokami, leżaki drewniane, pięknie to wygląda. tam są parki tematyczne. a ostatnio nawet robiono warzywniaki. wspaniała inicjatywa